http://www.test.rowery650b.eu/images/stories/news/Spec_Morava_2014/Fatboy_01_.JPG

Pierwsza dekada sierpnia to tradycyjny termin, kiedy Specialized prezentuje i udostępnia do testów swoim dealerom i przedstawicielom mediów tych trzech krajów nowości na 2015 rok. Świetnym rowerom Speca jak zwykle smaku dodawała nowa miejscówka w masywie Śnieżnika. Co nowego i ciekawego ujrzymy wkrótce w sklepach?

Ryszard Biniek

Specialized staranie dobiera miejsca, w których prezentuje i umożliwia testy nowej kolekcji rowerów. Lokalizacja powinna uwzględniać wszechstronne sprawdzenie wszystkich typów jednośladów. W tym roku wybór padł na Dolni Morava pod Śnieżnikiem, gdzie oprócz klasycznych tras cross country można było spróbować swych sił na ciekawym trailowym singlu oraz szosie.

Baza 01 720

Baza 02 resizeBaza 03 resize

Baza 05 resizeBaza 08 resize
Jak zwykle imponująco prezentowały się kolekcje bicykli w poszczególnych segmentach. Prawie oficjalnie ogłoszono zgon rozmiaru 26" :) Wiadomo było, że pacjent jest w stanie beznadziejnym, ale Specialzed dokonał eutanazji i pochował godnie 26".

Ponieważ w przyrodzie nie może być pustki, w to miejsce z automatu wpisał się nowy rozmiar koła 650b.

Pogrzeb720
W rowerach górskich nieustająca pozostaje myśl przewodnia Specialized „większe jest lepsze". Konsekwencją jest poukładanie całej kolekcji w taki sposób, by każdy mógł wybrać i dopasować sobie jednoślad w zgodzie z własnymi preferencjami. A Spec to widzi następująco:
• XC- tylko 29"
• XC Trail – co kto woli, do wyboru 29" i 650b
• All Mountain i DH – 650b

W filozofii amerykańskiej firmy średni rozmiar koła powinien funkcjonować tam, gdzie często poruszamy się wyprofilowanymi szlakami z dużą ilością zakrętów oraz kiedy mamy obawy, że 29 będzie dla nas za duże.

Kolekcja 720

Pozostałe 01  resizePozostałe 03  resize
Na początku ukłon w stronę pań, bo coraz częściej producenci dostrzegają potrzebę rozszerzania oferty rowerów właśnie dla nich. Specialized także idzie krok naprzód i prezentuje odpowiednik Epica w damskich szatach - Erę. To wyścigowy bujak, a w wyścigowej wersji S-Works z odwróconym widelcem RockShox RS-1 XC.

Era 04 720

Era 01  resizeEra 03  resize

Era 05  resizeEra 08  resize

Natomiast na kołach 650b w katalogu pojawiła się nowa platforma rowerów Jynx. Te jednoślady powinny zadowolić i zaspokoić gust wielu kobiet, choćby dlatego, że to modele z „przyjaznej" półki cenowej.

Jynx 01  resizeJynx 03  resize

W męskich bicyklach do XC praktycznie nic się nie zmieniło poza kosmetycznymi zmianami w niektórych komponentach. Jedynie Stumpjumper Comp w wersji Carbon i Alu dostały nowe ramy, odpowiednio FACT 9M i M5 Alloy. Natomiast bujane kolekcje Stumjumper FSR i Enduro poza maszynami 29", wzbogaciły się o 10 modeli 650b. Enduro występuje w odmianach dla obu wielkości koła od „S-Works" do „Comp".

Ciekawe pozycje wśród nich to SJ FSR EVO 650b i Enduro 650b. Doskonałe na kręte ścieżki.

SJ FSR 01  resizeSJ FSR 03  resize

Enduro  720 resize

Enduro 01  resizeEnduro 02  resize

Camber  resizeEnduro 04  resize

Epic FSR 01  resizeEpic FSR 02  resize
Wspomniane już damskie Jynx oraz męskie Pitch to dwie nowe platformy w niższym segmencie cenowym, ale to wyłącznie rowery na kołach 650b. Wśród tańszych modeli poniekąd mają zastąpić wysłużoną „cienką kiszkę". Linia Rockhopper 29" na 2015 zastąpi całkowicie modele Hardrock, a uzupełnieniem jej będzie średniak 650b. Wszystkie na dwóch wersjach ram z A1 i A1 SL. Jest w czym wybierać, zwłaszcza, że ceny akceptowalne.

Pitch 01  resizePitch 02  resize

Pozostałe 02  resizePozostałe 04  resize

Przetasowania nie ominęły damskiej linii Jett. Wchłonęła ona wysłużoną Mykę i aktualnie składa się z się z 6 tłentynajnerów dla niewiast na nowych ramach M4, A1 SL i A1. Istotnych zmian nie doszukamy się wśród modeli z serii Crave i Hotrock.

Ciekawostką samą w sobie i coraz częściej przykuwającą oko oraz budzącą coraz większe zainteresowanie są Fat-Bajki. Specowy Fatboy – tegoroczny debiutant już doczekał się powiększenia kolekcji do 4 modeli, z czego tylko 3 będą dostępne w Polsce. Fatboy podstawowy oraz w odmianach SL, PRO i EXPERT. Model PRO jest m.in. z przodu amortyzowany na RS Bluto RL, z napędem Sram 1x11 i sztycą Command Post BlackLite. Pozostałe grubasy mają sztywne fronty. Niestety, Fatboy SL z napędem XX1 nie będzie, jak wspomniałem, u nas sprzedawany. Ten otrzymał zupełnie nowe lekkie koła.

Fatboy 01 720

Fatboy 03  resizeFatboy 04  resize

Fatboy 07  resizeFatboy 08  resize

Fatboy 05  resizeFatboy 06  resize
Oprócz rowerów zaprezentowano wszystko, co Spec chce sprzedawać w 2015. Od części i akcesoriów po ubiory i buty. Pojawiły się nowe toczydełka Control Aluminium 29, opracowane we współpracy z DT Swiss, na dobrych komponentach i ponoć ręcznie robione. Waga to 1600g/komplet. W siodełkach nowością jest nowa odsłona mojego ulubionego Phenoma. W wersji S-Works waży tylko 157g, czyli o 15% mniej od poprzedniego modelu. Zmieniono też w całej linii pokrycie na materiał o mniejszym tarciu. W oponach główne zmiany to wzmocnione Grid oraz oczywiście obecność większej ilości ogumienia 650b

Graty 01 resizeGraty 02 resize

Graty 03 resizeGraty 04 resize

Istotnej aktualizacji doczekała się bogata oferta ubiorów - od jakościowych poprawek w materiałach po design i kolorystykę. Oczywiście Panie powinny najbardziej zadowolone ze świeżych pomysłów Specialistów. Pozostałe akcesoria dotknął jedynie kosmetyczny „face lifting".

To tak w skrócie o najważniejszych nowościach 2015. Szczegóły wszystkich męskich „górali" znajdziecie tutaj, zaś damskich tutaj.

Teraz czas na jazdy testowe. W tym przepięknym zakątku czeskiego masywu Śnieżnika prawie każdy cyklista znajdzie dla siebie ciekawy szlak. Smaczkiem był singiel trialowy, który prezentował się wyjątkowo interesująco.


Na pierwszy ogień poszedł Fatboy. Zastanawiałem się, gdzie nim pojadę, ponieważ obawiałem się, że to monstrum będzie jechało pod górę jak czołg. Nic bardziej mylnego. Wielce zdziwiony zdobywałem nim bez większych trudności kolejne strome podjazdy i to korzystając wyłącznie fabrycznego napędu 2x10. Na początku trzeba wyczuć kierownicę, bo sterowanie jest bardziej nerwowe niż to, do którego przywykłem. Natomiast jazda po prostym i zjazdy to bajka. Nie tylko ja miałem wrażenie, że serwisanci zbyt asekuracyjnie pompowali za dużo powietrza w opony. Mimo to jazda Fatboyem jest niesamowita. Nie odważyłem się na nim zjechać z ww. singla, ale widziałem śmiałków, którzy trochę pokiereszowani, dokonali tego wyczynu. Ja tą ścieżkę zarezerwowałem dla Enduro, które wyregulowane pode mnie płynęło i bujało na niej aż miło. Jazda marzenie i Spec znakomicie sprawdził się na tej interwałowej i krętej trasie. Model 650b na tej samej trasie radził sobie lepiej od 29, ale wyczuwalne to było jedynie przy bardzo dynamicznej jeździe.

Następny w kolejce czekał już mój ulubieniec Camber. Raz jeszcze powrót na morawski singielek. Słynny „ścieżkowiec" dostarczył (jak zwykle) niesamowitej frajdy, choć na tej trasie, to właśnie Enduro zdobyło moje serce. Camber niech się jednak nie martwi - dalej pozostał moim faworytem w bujanych Specach.

Inne 01  resizeInne 02  resize
Rowery górskie, to nie wszystko. Nie omieszkałem poczuć się przez chwilę jak Rafał Majka i śmignąć Tarmac'iem. Co prawda to nie Alpy, ani Pireneje, ale było gdzie pod górę cisnąć. Słynna szosówka jest sztywna i efektywna, choć do gustu nie przypadło mi elektroniczne sterowanie biegami. Wolę jednak linki. I na koniec wisienka, którą sobie pozostawiłem po wcześniejszych rowerowych wyczynach, a mianowicie Turbo. Piękny i przeraźliwie drogi (Turbo X ok. 16000 zł), niebojący się podjazdów, dający lekką i przyjemną jazdę tym, którym jedynie wspomaganie elektryczne pozwala na pokonywanie długich lub/oraz górzystych tras.

Media Weekend organizowany przez Specialized jest zawsze ucztą rowerową. Tradycyjnie doskonałej jakości rowery zebrane w jednym miejscu, wszystko można dotknąć, a przede wszystkim dosiąść i pojeździć. W razie jakichkolwiek wątpliwości uzyskać fachowe wyjaśnienie. Całość okraszona przepięknymi widokami i okolicznościami przyrody. Gdyby w ten sposób można było kupować rowery na co dzień i wszędzie, świat byłby ciut lepszy :)