http://www.test.rowery650b.eu/images/stories/news/opony/Vee%20Rubber/2016/VeeRubber_CrownF_Free.JPG

Jeszcze kilka lat temu, człowiek stał przed wyborem: Rejsing Ralf lub Rejsing Ralf, a może jednak Bontrager. Dziś opon do 29erów mamy jak "mrówków", tak jak firm je oferujących. Do czołówki z pewnością zalicza się Vee Rubber alias Vee Tire. W sezonie 2016 producent szykuje Nam sporo zmian.

Michał Śmieszek

 

 Nie wiem czy pamiętacie, ale Vee Rubber to wbrew pozorom bardzo poważna firma oponiarska, należaca do światowej czołówki. Co więcej, do niedawna w jej katalogu można bylo znaleźć więcej wzorów i rozmiarów razem niż u któregokolwiek z konkurentów. To cały czas pokazuje jaki potencjał drzemie w Azji (konkretnie w Tajlandii). Szkoda tylko, że Europie Centralnej, a w Polsce w szczególności Vee Rubber kojarzony jest przede wszystkich z taniochą. Nie wiem, dlaczego, ale to się nie zmienia, mimo, że choćby na naszej stronie staramy się zmienić stereotypy i poszerzać horyzonty użytkowników tłentynajnerów. Nie jedno Schwalbe na świecie, mości szlachto :) :).

A Vee Rubber ma naprawdę do pokazania całą gamę specjalistycznych opon, które oprócz ceny detalicznej śmiało konkurują parametrami i jakością wykonania z tuzami od gumowych kapci. W sezonie 2016 pojawi się wiele interesujących nowości. Generalnie wygląda na to, iż Azjaci postanowili odświeżyć katalog. Spora część modeli ustąpi miejsca nowym wzorom. Ale to nie jedyne zmiany. Swoją drogą patrząc na specyfikację poszczególnych modeli aż dziw bierze, że Vee Rubber tak bardzo po cichu żyje sobie w naszej części Europy.

Gdyby to się zmieniło, to w nadchodzącym sezonie być może staniecie się właścicielam gumowego trzewika, który wyposażony będzie w takie cuda jak na przykład "Synthesis side wall" lub jej wersja premium "Synthesis Nano". Otóż Vee Rubber dopracowało proces bardzo gęstego oplotu osnowy opony, który dzięki specyfice materiału i jego ułożeniu tworzy dodatkową warstwę ochronną, znacznie lżejszą niż tradycyjne rozwiązania. W wersji "Nano" zwoje są jeszcze gęstrze a całość lżejsza - ten typ spotkacie w najdroższych modelach. Co jeszcze? Warto wymienić Gravity Core, czyli połączenie technologi Synthesis z dodakowymi dwiema warstwami zabezpieczającymi oponę przed przebiciem. Opony wyposażone w Gravity Core są naturalnie ciężkie, ale za to pancerne, dlatego ta technologia znalazła miejsce w kategorii opon DH/Enduro/Trail.

W zależności od przeznaczenia opony producent proponuje różne mieszanki gum. Vee Rubber czerpie garściami z doświadczenia zdobytego w przemyśle samochodowym i motocyklowym, z powodzeniem adaptując gumowe duety w specjalistycznych, rowerowych produktach. I tak w oponach wyścigowych 2016 dominować będzie mieszanka Silica (57A) i jej wzbogacona odmiana Pure Silica (50A). Ich zadaniem jest przede wszystkim utrzymanie przyczepności. Vee Rubber proponuje także inne kompozycje: DCC (Dual Control Compound) - 56A na środku/48A po bokach, "Tackee" - najmiększą ze wszystkich o durometrze 48A, i MPC (Multipurpose Compound) - ponoć najbardziej uniwersalna mieszanka 56A.

Wracając do nowych wzorów...

Pojawi się RAIL TRACKER, wyjątkowo ciekawa opona przeznaczona na zawody Cross Country. Dwie szerokości: 29x2.0 oraz 29x2.20. Dodajcie do tego kilka rodzajów mieszanek i mamy co najmniej 5 różnych propozycji. Gęstość oplotu to aż 185TPI. Zapowiada się lekka opona, ale to sprawdzimy już niebawem w naszym teście

VeeRubber Rail Tracker

Z opon XC wypadła niemal cała linia "V", a to co zostało otrzymało bardziej charakterystyczne nazwy oraz "fejslifting", jak choćby "RAIL" 29x2.25 lub wyścigowa odmiana 29x1.95". Tu również znajdziecie oplot 185TPI i  kilka mieszanek gum.

VeeRubber Rail

Reorganizacja kolekcji ominęła modele Trax XC oraz XCV, które sprawdzą się w lżejszym terenie i na maratonach. Oczywiście tu także wzbogacono je o nowe technologie.

VeeRubber XCV

Vee Rubber XCV

VeeRubber TraxXC

Vee Rubber Trax XC

Bardzo ciekawie przedstawia się linia opon przeznaczonych na cięższe warunki oraz do agresywniejszej jazdy. W katalogu pojawi się znowu Fluid 29x2.35 w opcji 120TPI, DCC, Synthesis, Tackee i Gravity Core. Opona może być ciekawą opcją na przedzie. Dobrym uzupełnieniem będzie zaś znany Wam "Trail Taker", którego wzór został nieco poprawiony a konstrukcja wzbogacona o nowe mieszanki i oplot 185TPI

VeeRubber Fluid

Miłośnicy All Mountain powinni szukać w sklepach szybkich kapci Crown Gem i Crow R-Radius. Obie mają interesujący, niezbyt agresywny bieżnik, konkretną szerokość 29x2.30" oraz tradycyjnie sporą liczbę odmian. Uzupełnieniem tej pary jest zaś Crown F-free, która dobrze sprawdzi się na mokrej nawierzchni. Tu również producent połechta sensownymi parametrami 29x2.30", oplotem 185/120TPI, mieszankami Tackee, Gravity Core i Synthesis. Oczywistą oczywistością jest kompatybilność z uszczelniaczami.

VeeRubber CrownR Radius

Vee Rubber Crown R-Radius

VeeRubber CrownGem

Vee Rubber Crown-Gem

VeeRubber CrownF Free

Vee Rubber Crown F-Free

Pozostajemy w temacie XC/Trail, gdyż Vee Rubber stworzył jeszcze modele GALAXY PROOF I MISSION. Ten pierwszy to tak naprawdę stary, dobry Master Blaster - wielozadaniowa opona z dobrą przyczepnością i relatywnie niskimi oporami toczenia. Szerokość 29x2.10. Mission, to kolekna propozycja szybkiej i efektywnej jazdy po krętych ścieżkach. Szerokość od 2.10" do aż 2.35" zapewni właściwą dozę wrażeń. Dzięki oplotowi 120TPI obie opony nie będą z miejsca kulą i nogi.

VeeRubber Galaxy

VeeRubber Mission

Sami widzicie, że Vee Rubber nie stracił nic ze swojego animuszu, a wręcz rozwija kolekcję opon tworząc nowe wzory bieżników, zaś te starsze wzbogacając o lepsze mieszankę gum i technologie. To naturalnie tylko część oponiarskiej propozycji dla tłentynajnerów, bowiem jedyny słuszny rozmiar znajdziecie także wśród innych modeli dedykowanych np. do jednośladów typu Gravel. Po szczegóły zapraszam jednak do katalogu 2016 Vee Tire Corporation.