http://www.test.rowery650b.eu/images/stories/news/Rowery/2015/trek_fuel_ex/trek_fuel_ex_29.jpg

Był Gary Fisher, pionierskie działania w temacie 29”, później ogromna stagnacja zwieńczona kanibalistycznym ruchem Treka. Nagle zaczęło się wydłużanie górnych rur…pierwsza jaskólka, która wiosnę uczyni

Mateusz Nabiałczyk

 

 

Tak, tak. Najbliższa wiosna będzie cudowna, przynajmniej tak można sądzić, patrząc na przyszłorocznego Fuela EX 29.  

trek fuel ex 29

Full 120/120 to uniwersalne coś, czego potrzebuje każdy nieracingowy amator MTB. Do tego płynnie pracujące zawieszenie, które dzięki podpięciu dampera nie zupełnie na sztywno daje ponoć subiektywne odczucie posiadania dodatkowych milimetrów skoku. Do wyboru mamy rowery zbudowane na szkielecie aluminiowym (od 8 199 PLN) i karboniaki (od 17 299), a także gołą ramę za jedyne 13 499. Nie da się ukryć, drogo. Niemniej przyglądnijmy się, czy aby nie warto?

rama trek fuel ex 29 c

Rozmiarówka od 15,5 do 23” to coś niespotykanego, do tego rzucająca na kolana geometria – tak wygląda najbliższa przyszłość wzorcowych rowerów MTB. Długaśna górna rura, króciutki ogonek (niestety w przypadku wersji alu ma 452mm). Dodatkowo frameset z włókna daje możliwość ustawienia geo z nastawieniem na podjazdy lub zjazdy, zmieniając nieco kąty.

geo

Poza tym mamy kompatybilność z przednimi przerzutkami, topowe odmiany mają piasty w rozstawie Boost 148/110mm i takie tam. Prowadzenia linek wewnątrz ramy ze sztycą myk-myk włącznie. Słowem kompletny i przemyślany sprzęt.

Ślinka cieknie, dejta do testa…