Jeszcze rok, dwa wstecz nic nie cieszyło nas bardziej jak wiadomość o zdobyciu "pudła" przez zawodnika dosiadającego rower na 29 calowym kole. Takie ciągłe udowadnianie, że jesteśmy równie mocni jak ci na małej kiszce. Dziś o wiele, wiele sympatyczniejszą informacją jest powrót Majki Włoszczowskiej do peletonu MTB przez duże P.
Michał Śmieszek
Feralny sezon 2012 jest już historią. "Dawno i nieprawda" - jak zapewne odpowie nasza Mistrzyni. Teraz Maja Włoszczowska ma nowego sponsora, nowy sprzęt i nowe cele, a przede wszystkim sportową złość, którą pokazała w miniony weekend na zawodach Copa de Espana w miejscowości Jereze de la Frontera.
Nasza czołowa zawodniczka jeżdżąca obecnie w czarno-biało-niebieskich barwach Giant XC Pro Team stanęła na najwyższym stopniu podium Pucharu Hiszpanii. To budujący i na pewno niezwykle ważny sukces w kontekście jej powrotu po długiej (a może jednak szczęśliwie krótkiej) rekonwalescencji, o której z pewnością każdy entuzjasta MTB słyszał i chciałby zapomnieć.
Poniżej oficjalna informacja prasowa sponsora naszej zawodniczki: firmy Giant Polska:
Maja, wracająca po dziewięciomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, przez całą długość trasy utrzymywała wysokie tempo uzyskując na mecie niemal 3 minuty przewagi nad Rosjanką Wierą Andriejewą oraz Hiszpanką Sandrą Santanyes Murillo.
Wyniki Copa de Espana - Jerez de la Frontera:
1. Maja Włoszczowska (Polska) - 1:03.29
2. Wiera Andriejewa (Rosja) - strata 2.56
3. Sandra Santanyes Murillo (Hiszpania) - 2.56.
Maja Włoszczowska traktowała swój pierwszy występ jako dobry trening przed ważniejszymi imprezami. Pomimo trudnej technicznie trasy, na mecie była z siebie bardzo zadowolona i z nadzieją patrzy na kolejny start, tym razem w zawodach niemieckiej Bundesligi, które odbędą się już za tydzień w Munsingen.
Niedzielny wyścig był zarazem debiutem Mai w barwach holenderskiej grupy GIANT Pro XC Team oraz pierwszym występem na nowym rowerze tej marki z kołami 29- calowymi, XtC Advanced SL 29er.
Ostatnie miesiące srebrnej medalistki z Pekinu, to wiele godzin spędzonych na rehabilitacji. Jej efekty widać było na obydwu zgrupowaniach kadry narodowej, które odbyły się pod koniec 2012 roku. Na konferencji prasowej na początku stycznia Włoszczowska miała nadzieję, że uda jej się stanąć na linii startu jeszcze przed rozpoczęciem cyklu Pucharu Świata. - Pierwsze zawody odbędą się w dniach 18-19 maja 2013 r. w niemieckim Albstadt. Mam nadzieję, że wszyscy będą mnie tam wspierać w powrocie do ścigania na światowym poziomie.
Razem z Mają w drużynie jeżdżą także: obecna mistrzyni świata w kategorii do lat 23, Jolanda Neff oraz Pauline Ferrand Prevot, dwukrotna Mistrzyni Świata MTB Juniorów. W sezonie 2013 w barwach GIANT Pro XC Team jeździ również silny zawodnik XC ze Szwajcarii - Fabian Giger oraz pochodzący z Holandii Michiel van der Heijden, zwycięzca Pucharu Świata 2012 w kategorii do lat 23. Z nową grupą Maja Włoszczowska spotkała się na zgrupowaniu na Cyprze.
Trenerem grupy, odpowiedzialnym za przygotowanie techniczne do tegorocznych zawodów, jest Oscar Saiz, doświadczony zawodnik w downhillu, w przeszłości również jeżdżący w barwach GIANT.
Maja Włoszczowska to najlepsza polska zawodniczka kolarstwa górskiego, wicemistrzyni olimpijska z Pekinu, złota medalistka mistrzostw świata w wyścigu elity MTB oraz w maratonie MTB, wielokrotna wicemistrzyni i mistrzyni Europy, i wielokrotna mistrzyni Polski w cross-country."
Krótko mówiąc: zaje...fajnie. Giant to bardzo dobra marka związana ze sportem wyczynowym od ponad 30lat. Miejmy nadzieję, że nowy rower, będzie lepszy niż dobry, stary GUCIO! Jeszcze bardziej liczymy na każdy udany występ naszej mistrzyni bez względu na sprzęt na którym śmiga. Go Maja, Go!!!