Rowerowe Klimaty kolejny raz zapraszają Warszawiaków oraz całą Polskę na wykład poświęcony efektywnemu trenowaniu, dzięki któremu na wiosnę możecie być tacy jak Lance...pardon...Contador...kurcze...no dobra jak zupełnie czysty Radek Rękawek (chyba, że wpadł w sekcję kałuż Cezarego Zamany)
Michał Śmieszek
Mamy akurat okres roztrenowania, który powoli dobiega końca. Trzeba podnieść spasione brzuchy sprzed komputera i zacząć przygotowania do sezonu 2013. Nie ma rady. Wiadomo, że najlepiej takie czynności wykonywać z głową, tak aby sobie nie zaszkodzić. Co to oznacza? Ano w zależności od postawy. Część pójdzie do kuchni i przygotuję sobie michę popcornu z karmelem, aby po chwili zaczac trenować mięśnie rzuchwy przed telewizorem lub refleks w kolejnej rozgrywce Call of Duty MW3. Ale znajdą się tacy maniacy, którzy na serio potraktują słowa Cezarego Z. "Wyścigi wygrywa się w trenująć w zimę". Dla tej drugiej grupy (ale nie tylko) Rowerowe Klimaty przygotowały nie lada gratkę: spotkanie z ekspertami i mądrymi głowami
Impreza nosi tytuł "Trening na poważnie czyli, pulsometr + badania wydolnościowe." i odbędzie się 07 Listopada 2012 o godzinie 19:15, niemal w samym centrum Stolycy, w dwóch miejscach: Centrum Biegowym ERGO i salonie Rowerowe Klimaty.
Jak łatwo się domyślić będzie na poważnie o wylewaniu potu, ale o tym niech opowie oficjalna nota Tomka Wachowicza z Rowerowych Klimatów:
"Spotkanie będzie składało się z dwóch części:
Część 1. godz. 19 15; w Centrum Biegowym ERGO w sklepie przy al. Jana Pawła II 61.
Część 2. ok. godz. 20 15; w Rowerowych Klimatach w naszym sklepie przy al. Jana Pawła II 72.
Dla kogo są badania wydolnościowe i jaki jest ich cel?
Niejedna z biegających osób zastanawiała się czy są jej potrzebne takie badania. Jeśli tylko myśli: „ja tylko sobie truchtam 2 razy w tygodniu i tak rzeczy to nie dla mnie”, to jest w błędzie. Rozwój biegania jako najprostszej formy ruchu oraz przyrost regularnie biegających w Polsce jest bardzo dynamiczny, a co za tym idzie wiele osób które już biega lub zaczynają biegać chcą jednak wejść w trening z pełną świadomością o swoim ciele i możliwościach. Osoby takie chcą być pewne swojego treningu, że to co robią ma sens i że plan treningowy jaki obrali doprowadzi ich do konkretnego celu, wyniku sportowego. Nowe technologie oraz urządzenia pozwalają na monitorowanie wielu parametrów, dzięki którym można odpowiednio zaplanować trening dopasowany do możliwości konkretnego człowieka. A jak wiadomo odpowiedni trening da poprawę wyników i nie doprowadzi do przetrenowania czy też złapania kontuzji.
Celem badań wydolnościowych jest ocena stanu wytrenowania zawodnika oraz możliwości organizmu do podejmowania wysiłku w danej dyscyplinie sportowej. Na podstawie parametrów oddechowych (m.in. Vo2max - maksymalna ilość pochłanianego tlenu, VE - wentylacja minutowa i inne), ilości mleczanu we krwi podczas kolejnych stopni wysiłku wyznaczane są: próg przemian tlenowych oraz próg przemian beztlenowych, poszczególne strefy intensywności w których zawodnik powinien się poruszać w celu kształtowania poszczególnych obszarów wytrzymałości. Wartości progowe (LT - lactate treshold, AT - anaerobic treshold) wyrażone są częstością skurczów serca (HR) lub prędkością biegu (km/h), a w przypadku jazdy na rowerze w HR oraz Wat.
Jak wygląda badanie?
Opis badania:
Dla każdego badanego dobierany jest odpowiedni protokół testu podczas którego rejestrowane są:
- parametry krążeniowo-oddechowe metodą bezpośrednią (Vo2max, VE, RQ, HR i inne)
- pomiar mleczanu we krwi (zakwaszenie mięśni)
- prędkość na poszczególnych etapach wysiłku.
Na podstawie zarejestrowanych parametrów wyznaczane są:
- wartości maksymalne oraz progowe parametrów krążeniowo-oddechowych (Vo2max, HR i inne)
- progi metaboliczne (próg przemian tlenowych i beztlenowych) wyrażone prędkością i tętnem.
- strefy intensywności pracy treningowej
- dokonywana jest ocena stanu przygotowania organizmu do podejmowania zadań treningowych
- na podstawie wyników badań prowadzone jest doradztwo treningowe oraz szczegółowe planowanie treningów (opcja dodatkowa)."
I jak tu nie wpaść do Warszawy. Takie rzeczy to tylko w Rowerowych Klimatach :) :)
