P4035411

No właśnie! Złośliwi powiedzą, że gdy wygolona nóżka nie podaje, to trzeba zapuścić włosy. Jednak mamy wątpliwości, że po takiej kuracji na twarzach przeciwników zobaczycie coś więcej niż szyderczy uśmiech. Dlatego, aby pokonać Halejaka wybraliśmy się we wtorkowy wieczór do centrum Warszawy. Nie tylko my...

Michał Śmieszek

Okazuje się, że sukces drużyny Hp Sferis w inauguracyjnym maratonie Mazovia MTB w Otwocku zmusił do wizyty "czub" mazowieckiego maratonu. Salon Rowerowe Klimaty odwiedzili konkurujący ze sobą dwaj czołowi zawodnicy z drużyn Kross Racing Team oraz Mbike. Rowerowy klimat oraz chęć pokonania Sir Halejaka zjednoczyły na chwilę Radka Rękawka i Pawła Baranka, którzy z uwagą wysłuchiwali rad klimatycznego wykładowcy Michała i podziwiali morderczy wysiłek laboratoryjnego królika Tomasza reprezentującego salon RK.

Jeśli czytaliście nasz poprzedni artykuł opisujący cykliczne spotkania entuzjastów kolarstwa w warszawskim salonie, to ta relacja tylko utwierdzi Was w przekonaniu, że warto czasami odwiedzić ciekawe miejsce i przy okazji spotkać się z kumplami. Dla niektórych zaskoczeniem będzie na przykład fakt, że ci, których znamy jedynie z ostatnich chwil przed startem maratonu ubierają się w normalny, cywilny strój, a nie tylko rowerowe ciuchy. No...ale nie rowerowa moda jest celem nadrzędnym podczas spotkań w Rowerowych Klimatach.

P4035411

We wtorek salon na powrót stał się miejscem, gdzie jednośladowa sekta cyklotyków mogła osiągnąć kolejny stopień wtajemniczenia. Dla przypomnienia w grudniu ubiegłego roku temat spotkania był bardzo podobny. Też były omawiane metody efektywnego treningu, też pokazywano jak na prawdę wygląda badanie na cykloergometrze. Jednak tym razem, Michał - specjalista z firmy 4SportLab, pokazał i omówił nie tylko podstawowe zasady funkcjonowania usługi znanej pod kryptonimem "badania wydolnościowe". Widownia miała szansę zobaczyć badanie w wersji "full wypas", czyli z pomiarem progu mleczanowego na podstawie pobieranej krwi, szukaniem pierwiastka talentu, pomiarem Vo2 max dzięki nowej dokładniejszej masce. I tylko mieliśmy żal do Tomka, który kończąc 20 minutową próbę wysiłkową nie miał ochoty wycharczeć słynnej kwestii Lorda Vadera: "Luk, ja sem twoj tatinek".

P4035417

Pomimo to, oraz niezbyt spektakularnego wyniku obiektu testowego okazało się, że rezulataty nie są tragiczne. Parafrazująć Joasię Jabłyczyńską Tomek "ma szansę zdobyć miejsce na Olimpiadzie w Londynie...gdzieś niedaleko mety, obok stoiska z batonami energetycznymi". Tu warto wspomnieć, że podczas, gdy część widzów uważnie obserwowała każdy grymas na twarzy Tomasza, druga grupa dzielnie pałaszowała przepyszne batoniki energetyczne zrobione z miksu wysokogatunkowych zbóż i jakiejś zielonej trawy. Gdy wszystkim łakomczuchom zrobiło się zbyt słodko i zielono, mogli popić ów suplement cudownym równie naturalnym izotonikiem. Ostrooo!

P4035451P4035452

Gdy ledwo ciepły Tomek zakończył zmagania, a Michał zaczął rozszczepiać jego krew, posypały się pytania od licznie przybyłej widowni, a zwłaszcza wymienionych na początku zawodników. Konkretne pytania, to równie konkretne odpowiedzi w języku zrozumiałym dla Kowalskiego. I między innymi to jest celem spotkań w rowerowym salonie na Jana Pawła. Można przyswoić wiedzę w przystępny sposób, zadać pytanie nawet, jeśli jest się laikiem. Michał chętnie odpowie na te związane z jego specjalizacją. Prawdę powiedziawszy ta część wtorkowej prelekcji była najciekawsza. Widok kręcącego Tomka nie był już tak niezwykły. Za to dyskusja tocząca się w trakcie i po była naprawdę konstruktywna. Jeśli do tej pory wiedzieliśmy tylko, że "coś w którymś kościele dzwoni", to ekspert z 4SportLab dopowiedział gdzie i co nam.

Tomek, zawiadowca Rowerowych Klimatów, widząć natychmiastowy rezultat zadanego wysiłku już zapowiedział kolejne spotkania, podczas których ponownie wcieli się w rolę testera. Jest szansa, że dzięki temu wyniki będzie miał co raz lepsze i nawiąże walkę z czołówką polskich maratonów. Halejak już powinien się martwić, a Lord Vader byłby dumny ze swojego syna. 

P4035435-001