Japończycy wierzą, że gdy Raiden (Raijin) - Pan Gromu i Błyskawic pojawia się na Ziemi, zabiera ludziom pępki. Jeżeli jesteście wystarczająco przerażeni tą wizją, to koniecznie schowajcie się na polu morwowym. Ujarzmić mitycznego boga może wtedy jedynie tytanowa Kona w rozmiarze XXL.
Michał Śmieszek
Czyżby kolejna odsłona kultowej gry lat 90-tych?. Nie.., za to równie kultowa marka wraca do korzeni, czyli do nieco lżejszych sztywno-ogonowców a'la Joe Murray, ale tym razem czyni to "z przytupem". Z kim najlepiej się skumać, żeby tytanowy 29er nie okazał się jedynie burzą w szklace wody? Z racji tego, że materiał nie będzie z chińskim rodowodem, tylko z północnoamerykańskim - rękodziełem zajmnie się inna legenda - manufaktura Lynskey - tytanowy specjalista od wielkich wyzwań.
Pierwsze sztuki oczekiwane są całkiem niebawem - już na wiosnę . Sugerowana cena detaliczna nie będzie z kosmosu, przynajmniej dla tych mieszkających na Zachodzie - 1900$. Projektanci Kony najwyraźniej czują to samo, co wielu z Nas odnośnie starej dobrej marki, gdyż laserowo naniesiona grafika będzie wielce prawdopodobnie w stylu "old-school", co w połączeniu z industrialnym - "naturalnym" wykończeniem całości ma wywołać burzę hormonów wśród trzydziesto i czterdziestolatków.
Raijin (aka Raiden) będzie dostępny w sklepach wyłącznie jako "frameset", ale aż w pięciu rozmiarach: 16:, 18", 19", 20" i 22". Do budowy zostanie wykorzystany stop 3/2.5 Ti znany również jako Grade 9 Ti, zawierający 3% aluminium i 2.5% wanadu. Dzięki temu tytanowa Kona uzyska boskie cechy takie jak:
- doskonała odporność na korozję
- wysoka wytrzymałość mechaniczna
- dobra plastyczność i podatność na spawanie
- odporność zmęczeniowa
W efekcie planowane jest odchudzenie ramy do 1.8kg, co w przypadku tej marki można uznać za niezły wynik. Kona nie bez powodu utożsamiana jest z pancernymi kowadłami. Projektanci postanowili uraczyć nas dziełem, które będzie wypadkową wieloletniego doświadczenia w segmencie 29, połączeniem sztywności i słynnej tytanowej elastyczności - cech bardzo mile widzianych w każdym rowerze, a zwłaszcza określanym mianem "ścieżkowca", gdyż do tej grupy zaliczany jest Raijin. Fabrycznie geo jest zoptymalizowane pod sztuciec 100mm (pod obecnośc zewnętrznej miski łożysk 1.5"). Z przecieków wyjawia się taka oto tabelka:
- Head tube angle – 69.5
- Seat tube angle – 74
- Bottom bracket height – 310mm
- Bottom bracket size – 773mm
- Stack – 629mm
- Wheel base – 1105mm
- Reach – 415mm
Co jeszcze wiadomo na temat Raijina?
Nowy hardtejl będzie produkowany aż w pięciu rozmiarach: Dolna rura będzie seksownie wygięta w okolicy główki ramy, co jest obecnie bardzo modnym rozwiązaniem. Oczywiście sztukmistrze z manfuktury Lynskey wyposażą Boga Błyskawic w najnowszą broń:
- pionowe przesuwane haki tylnego koła,
- 44 milimetrowej średnicy główkę, która umożliwia stosowanie stożkowej i zwykłej rury sterowej. Fabrycznie ten element bedzie przygotowany od obsługi stożkowych sterówek: dolne gniazdo pod łożysko 1.5" zaś górne będzie dedykowane pod stery typu zero-stack.
- suport press fit BB30
- komplet wymiennych haków: "SS" lub "Geared"
- Linki w pełnym pancerzu
- sztycę o mikrej średnicy 27.2mm (właściwie to taki tytanowy standard), aby komfortu było dość.
Na razie nie wiemy czy Kona Raijin trafi na rynek europejski. Jeśli tak, to znając życie będzie dostępna na indiwidualne zamówienie. Obserwując ekscytację w Internecie - zajawka działa, więc można śmiało założyć, że Lynskey będzie miał pełne ręce roboty....
"...Finish Him!...Fatality!...Raijin Wins"
(info & foto: Kona, www.bikerumour.com, www.bikeradar.com)