Świat rowerów byłby nudny i monotematyczny, gdyby najnowsze części wymyślane przez najtęższe głowy nie wymagały zastosowania kolejnych specjalnie przygotowanych do nich komponentów. Takim przykładem jest Rock Shox RS1.
Michał Śmieszek
A wszystko przez podstępną technologię "Adaptive Steering", która wymaga stworzenia specjalnych piast będących w stanie "obsłużyć" 27 milimetrową mega-oś. Skoro powiedziano A (zrobiono nowy sztuciec), to trzeba powiedzieć B i C - wykuć kompatybilną linię piast oraz zapleść na nich nowe toczydełka.
I tak powstała najnowsza kwadratura koła: SRAM RISE XX Carbon, które są lekkie niczym piórko dziewicy orleańskiej - 1285g i oczywiście występują w jedynym słusznym rozmiarze pasującym do "odwróconego-do-góry-dnem" amortyzatora Rock Shox.
Inżynierowie położyli największy nacisk na jak najniższą masę obręczy, z racji tego, że ma ona decydujący wpływ na sukces dobrych kół. Użyto mega komputerów, a te wyliczyły efektywne 325g. Pewien kłopot, ale tylko dla zwykłego Kowalskiego, stanowi fakt, że nowe rafki Sram Rise XX Carbon są przystosowane jedynie pod szytki MTB 29. Ale to w końcu detal...
Przednie koła RISE XX Carbon będą dostępne w dwóch wersjach - ze standardowymi piastami pod oś QR15mm oraz wspomnianymi mega-piastami QR27. Oba modele mają ponadnormatywne wysokie kołnierze i ultra gładkie łożyskowanie ceramiczne ("Speedball Ceramic"). No i najważniejsze: Oś w wersji "Predictive Steering" jest niekombatybilna w dół, choć to tylko kwestia czasu jak na ebaju pojawią się alternatywne rozwiązania dostosowujące nowy standard do starych rozwiązań. Masa przedniej piasty w opcji "Predictive Steering" nie przekracza 165g (zapewne bez osi Torque Tube)
Ciekawie przedstawia się za to tylna piasta, w szczególności mechanizm zapadkowy, zaprojektowany w technologii "Double Time". 4 pieski biegają i głośno szczekają starając się "dziabnąć" 26 zębami. Razem mamy 52 punkty zaczepienia co 6.9 stopnia, eliminujące kręcenie na pusto. Zdaniem projektantów technologia "double time" to także zoptymalizowana "geometria" piasty i samych zapadek, tak aby trwałość i odporność na zmęczenie była jak największa.
Tylna piasta będzie oferowana w dwóch wariantach: ze sprzęgłem XD oraz klasycznym 10-sp.
Gniazdo osi tylnego koła jest uniwersalne, tzn za pomocą różnych adapterów użytkownik będzie w stanie zamontować je do praktycznie wszystkich istniejących haków w ramie.
Piasty przytwierdzono do obręczy za pomocą nierdzewnych, cieniowanych szprych, których profil ma gwarantować sztywność konstrukcji. Ot typowe stalowe patyczki...
Poniżej znajdziecie porównanie cen
i mas nowych toczydełek amerykańskiego producenta:
Jak sami widzicie cena flagowych kół Sram idzie idealnie w parze z ceną nowego RS1. Taki secik w Polsce będzie mógł sobie kupić Kulczyk albo mistrz MK, zwłaszcza po darowiźnie 1% podatku od wiernych kibiców. :) :) :).