http://www.test.rowery650b.eu/images/stories/news/kola/dt_xmc350/XMC_350_29_Carbon.png

Jaka firma robi najlepsze koła? Odpowiedzi na to pytanie zależą przede wszystkim od szerokości geograficznej, ale nie ulega wątpliwości, że najprawdopodobniej najwięcej głosów za całokształt twórczości otrzymałoby DT

 

Mateusz Nabiałczyk

Subiektywnie obręcze od zawsze były najsłabszym elementem Szwajcarów. Nie oznacza to tyle, że cieniutko w tej materii, co na tle rewelacyjnych piast i szprych, dobre felgi są TYLKO dobre.

W ofercie tak znamienitego producenta raczej nie roi się od propozycji 29”, karbonu dotychczas w ogóle nie było, jeśli przemilczeć gotowe koła pod szytkę o wadze nieznacznie przekraczającej 1kg. W przyszłorocznej  kolekcji  pojawi się rawka o dumnym oznaczeniu XMC 350.

XMC 350 29 Carbon

XMC 350Górska sztuka o szerokości 28/21,5mm z pewnością nie rozczarowuje tymi parametrami.  Oznaczenie sugerujące wagę tradycyjnie tyczy się rozmiaru 26”…który chyba w ogóle nie powstanie. Egzemplarze w rozmiarze 29” mają mieć 395g, co prawdę mówiąc nie jest wynikiem zrzucającym z siodła wprost na górną rurę, ale już deklarowane przeznaczenie sięgające nawet AM i Enduro to pośrednia obietnica niesamowitej wytrzymałości.

Potwierdza to dopuszczalny naciąg 120kgf, natomiast zdaniem co poniektórych 28 otworów to za mało…być może w przypadku klasycznych piast z kołnierzami, przez oczka których przewlekane są haczykowate szprychy. DT wysyła jednoznaczny sygnał, iż nadszedł czas rozpowszechnienia prostych odpowiedników, które lepiej radzą sobie ze zmęczeniem, dają większą sztywność i są lżejsze.  Max ciśnienie 3 bary…ale dla jakiej szerokości balona?

Znana jest za to odpowiedź na dużo bardziej istotne, kluczowe pytanie pt. cena – 2,5k /sztukę i po obręczach już wiadomo, komu z górką starcza do 1.