http://www.test.rowery650b.eu/images/stories/news/kola/dt%20spline%202013/XM_1550_Tricon_29_Black_TA_10_135_RW.png

Do jakości czegokolwiek oznaczonym szwajcarskim krzyżykiem, nawet jeśli nie jest to nożyk Victorinoxa, przekonywać chyba nie trzeba. Mawia się nawet, że najpewniejszy depozyt to właśnie ten w Zurichu i dokładnie tak samo wygląda to w świecie dwóch kółek, gdzie panuje DT

Mateusz Nabiałczyk

XM 1550 Tricon 29 Black TA 10 135 RWNiestety jakość ma swoją cenę, w Polsce ostatnimi czasy mieliśmy jedynego dystrybutora, któremu można było zarzucić wszystko, tylko nie dumpingowe ceny. W tamtych realiach owy wpis dla większości Nadwiślan miałby jedynie wymiar ciekawostki. Na szczęście czasy zmonopolizowanego wyzysku mamy już za sobą – pojawiło się DT4You, które skutecznie zbiło ceny, co sprawia, że coraz częściej kupujemy w myśl zasady „raz a dobrze”...swoją drogą polecam przeglądać wyprzedaże ;-)

Kończąc ten na wpół propagandowy bełkot...

Dotychczas w ofercie DT mieliśmy 3 komplety kół – szalenie drogie szytki, którymi zainteresować się w Polsce mogło może z 10 osób, połowę tańsze Tricony 1550 o budzącej grymas wadze 1,8kg i średniopółkowe M1800 cięższe o blisko 200g. Umówmy się...mimo pełnej świadomości jakości trudno było osiągnąc sukces taką ofertą.

Cóż mamy teraz?

Przytoczone Tricony XM1550 29” kosztują około 4 000 PLN. Niby dużo, ale w zamian otrzymujemy wręcz niezniszczalny set. Szprychy są ponaciągane tak, że gdy pierwszy raz je ścisnąłem, to pomyślałem, że chyba mam jakiś słabszy dzień, serio. Na oko daję ze 130kgf. Oczywiście najnowsze rozwiązania + te sprawdzone typu Star Ratchet. Nie będę się rozwodził, bo opisywane były już przed rokiem.

Nowością są modele X1450, X1600 i X1900 z linii Spline, która charakteryzuje się prostymi szprychami, mechanizmem Star Ratchet (poza X1900) i wszystkim tym, co przez lata było fundamentem topowych kół tej marki.

Szczególnie interesujące są pierwsze z nich. Waga 29” setu to 1555g i nieco ponad 3 000 PLN...czyli o niebo lżej i taniej od Triconów. Do tego piękne barwy narodowe i dodające uroku płaskie szprychy Aerolite.

XR 1450 Spline 29 White TA 12 142 RW-(1)X 1900 Spline 29 Black QR 5 135 RW-(1)

Wybierając X1600 zaoszczędzimy całe 1000 PLN, ale kosztem dodatkowych 220 gram, które wynikają głównie z zastosowania okrągłych szprych Competition. Reszta bez zmian...o ile przyjmiemy, że nieco cięższe piasty 350 zamiast 240’s to to samo.

Jeśli dwa tysie to dalej za dużo, to pozostają X1900. Masa lekko przekraczająca 2kg nikogo nie zachwyci, ale już perspektywa nabycia kół DT z prostymi szprychami za 1100 PLN już tak. Szkoda tylko, że topowe sprzęgło zastąpiły klasyczne 2 zapadki, które ujawniają, iż koła turlać się będą na piastach 370.

Ewidentnie widać konkurencyjną analogię do kół Mavica, dlatego ciekawe, która firma zjedna sobie więcej fanów. Jedno jest pewne – w seryjnych rowerach francuskiej roboty znajdziemy o wiele więcej.  Być może większość pomyśli, że przecież można lżej, taniej w podobnym budżecie – owszem, ale czy ‘składaki’ będą tak wyglądać i czy ręce naszego ulubionego zaplatacza przewyższają precyzją fachowów z DT (a może już maszyny?)...kto oddawał coś DT do serwisu/centrowania ten wie, o czym mówię. Niewtajemniczonym zdradzę, że nierzadko okazuje się, iż koło, które chcieliśmy już wyrzucić wraca do nas i nagle okazuje się porażająco sztywne i nie do skrzywienia, a przecież komponentów nikt nie podmienił...czynnik ludzki, który robi różnicę, zupełnie jak w polskiej policji.