http://www.test.rowery650b.eu/images/stories/news/kola/Mavic%202013/Mavic_ISOPULSE.jpg

Ania Szafraniec będzie ścigać się na Krossie Level B+, ale życie nadal toczy się dalej. Nawet najlepsza zawodniczka nie pojedzie dobrze, gdy ma słabe koła, dlatego wybieramy się z wizytą do Francji, gdzie swoją siedzibę ma Mavic. W nowym roku Francuzi przygotowali parę ciekawostek.

Michał Śmieszek

O zaletach kół systemowych pisałem parę dni temu w kontekście nowych toczydełek marki Fulcrum. Ale nie tylko Włosi potrafią robić przyzwoite zestawy do 29era. Równie duże (jak nie większe) doświadczenie w produkcji "gotowców" ma Mavic, który od lat wypuszcza co raz doskonalsze modele. Nie inaczej jest w tym roku.

Mavic, to kolejny przykład firmy, która stawia nie tyle na ultra lekka masę kół, lecz przede wszystkim na ich sztywność, odporność na rozcentrowanie i jakość użytych mechanizmów. Nie znaczy to, że znaczenie masy rotującej jest pomijane przez Francuzów, ale patrząc na specyfikację kół 29, trudno oprzeć się jego drugorzędności. Dlatego fetyszyści ultra lekkich komponentów, którzy lubią ryzykować zdrowie i portfel niech rozejrzą się za butikowymi markami i nie grymaszą czytając dalszą część artykułu :) :)

Mavic poświęcił większemu rozmiarowi kół więcej czasu, niż mogłoby sie wydawać, choćby na kwestię wspomnianej sztywności. W związku z tym, ze sztywność kół 29" może w skrajnym przypadku spaść o ponad 1/3 względem mniejszych braci inżynierowie byli zmuszeni opracować nowe szprychy, piasty i obręcze. Do pomocy zaprzęgnięto także czołowych zawodników z fabrycznej drużyny Cannondale.

Francuzi już wcześniej informowali o nowych produktach, ale tak naprawdę dopiero w tym sezonie będziemy mogli organoleptycznie sprawdzić kwadraturę francuskiego koła.

Topowym zestawem jest oczywiście wypasiony Crossmax 29 SLR, o którym wiele sie mówiło rok temu.

Mavic SLR

Wbrew pozorom to nie tylko żywa kopia wersji 26". Kto dysponuje suwmiarką i dobrym wzrokiem ten szybko dopatrzy się szerszej obręczy - 23.2mm i delikatnie zmienionego jej profilu. Ścianki lekkich rafek zostały trzykrotnie sfrezowane, co zaowocowało kuszącą masą całości: 1620g. Ich zastosowanie zdecydowanie wykracza poza maratony i XC. Jedynym ograniczeniem może być niezmienione 19mm wewnętrznej szerokości obręczy, co znacznie ogranicza możliwość stosowania opon szerszych niż 2.25". Tylko, czy w XC ktokolwiek używa masywniejszych laczków?

Tu także warto wspomnieć o unikalnej technologii ISM 3D (Inter Spoke Milling), czyli charakterystycznemu frezowaniu górnej ścianki. Według Francuzów, tak przygotowana rafka przyspiesza o wiele lepiej od klasycznej i posiada mniejszą inercję. Sprawdzimy....

Mavic ISM3D

Skoro jesteśmy w temacie drucików i tych..no kosteczek (tak mawiała moja żona)...Mavic chwali się, że słynne zircalowe szprychy od strony napędowej zostały dodatkowo wzmocnione, aby zachować taką samą sztywność jak mniejszy crossmax. Ale jeszcze ciekawszym jest sposób mocowania tychże do obręczy. Mavic nazwał ten patent FORE. Obręcz nie jest nawiercana, lecz jej zewnętrzna ścianka jest w odpowiednich punktach wciskana do wewnątrz a następnie gwintowana. W ten sposób uzyskuje się super sztywną i jednolitą strukturę. Szprychy są następnie wkręcane w tak uformowane otwory. I to nie wszystko.

Mavic FORE.

 Układ szprych, czyli ISOPULSE. Od strony bębenka słoneczko, a z drugiej dwa krzyże. Z tyłu drucików jest tylko 20, zaś z przodu 24. W normalnych kołach samobójstwo, ale tutaj ponoć się sprawdza - jest mega mocne i mega sztywne. Identyczny zaplot posiadają tańsze Crossmaxy ST.

Mavic ISOPULSE

Osoby posiadające ciężką nogę lub wyjątkowe zdolności desktrucyjne, z pewnością ucieszy kolejna rewizja sprzęgła ITS4, czyli Instant Transfer System. 4 zapadki pracują w systemie 2 na 2 i zazębiają się o wiele częściej niż do tej pory. Luz roboczy wynosi 7,5°. Poprawiono odporność na odkształcenia piasty dzięki zastosowaniu 17 milimetrowej osi wyciętej z jednego kawałka materiału.

Mavic ITS4

Mavic zastosował również mocniejsze łożyska przemysłowe, których luz roboczy daje się regulować w pewnym zakresie. To tzw QRM+, kolejny francuski patent, choć nie jedyny, jak widać na przykładzie konkurencji. Najwyraźniej flagowe komponenty muszą być nie tylko superlekkie, lecz także trwalsze. Mikro regulacja łożysk z pewnością wydłuży żywotność piast.

Mavic QRM plus

Uniwersalność tego ostatniego elementu jest dziś już standardem w tak doborowym towarzystwie. Piasty SLR oraz dwaj skromniejsi bracia także są kompatybilni z obowiązującymi rozwiązaniami. W komplecie dostajemy odpowiednie redukcje. Generalnie jest na czym oko zawiesić, bo frezarki wykonały kawał kunsztownej pracy. Niestety Crossmaxy 29 SLR mają jedną podstawową wadę - cenę. W Polsce kosztują ponad 4 tysiące PLN, co dosyć mocno ogranicza krąg odbiorców. Aleee...kto wie co Harfa przyszykuje w tym roku.

Czy zatem kolejne dwie propozycje są równie bezkompromisowe? Znacznie tańszym rozwiązaniem (3190 PLN) jest zakup drugiego od góry kompletu Crossmax 29 ST, który jest nieco skromniejszą wersją SLRów. Owa skromność odbija się przede wszystkim na masie, która rośnie relatywnie niewiele 75 gram na koło. Podejrzewamy, że różnica sprowadza się wyłącznie do frezowania obręczy i piasty, gdyż wszelkie wcześniej wymienione technologie użyto również tutaj.

st

Mavic ST rear frontMavic ST rear

O tym, czy faktycznie Crossmaxy ST są tak zajefajne poinformujemy już lada dzień po niedzieli. W tej chwili rozpoczęliśmy ich długodystansowy test. Ryszard sam sprawdził ile ważą realnie: 1715g.

Mavic ST weight. Mavic ST weight 2

Ponoć są tak pikne jak ludzie opowiadają...

Dla tych, którzy piją zupę mleczną i jedzą paprykarza - tj "biednych studentów" Mavic przygotował zestaw CrossRide 29, który może okazać się sprzedażowym hitem. Koła nie są lekkie, ważą ponad 2kg, ale są prawdziwą namiastką wyczynowych toczydełek. Proste i płaskie 24 szprychy ze stali w zaplocie na dwa krzyże, relatywnie lekkie i mocne alu piasty, obręcze w systemie "tubeless-ready" z uszlachetnionego AL 6106 - całość za 1150 PLN.

cross

P1311686

P1311687

P1311688

Naturalnie zastosowano skromniejsze rozwiązania technologiczne - aluminiowe sprzęgło piasty TS-2 posiada klasyczne dwie zapadki, obręcze są nawiercane na wylot, łożyska QRM nie posiadają mikro regulacji jak w droższych modelach.

P1311701P1311696

Za to z pewnością ucieszy obecność adapterów umożliwiająca montaż do ram pod sztywną lub klasyczną oś. Tu także możemy zaprezentować realne fotki - bo komplecik właśnie rozpoczął swoją drogę przez mękę. Jeśli wytrzyma 115kg przez najbliższe miesiące, to chylę czoła

Mavic nie zaskakuje czymś nadkosmicznym, przynajmniej tych, którzy już przyzwyczaili się do pomysłów "wielkiego M". To po prostu kolejny przykład na to, że można i warto produkować porządne, niekoniecznie wylajtowane koła. Rozsądnych ludzi na szczęście nie brakuje.