Geax to jeden z wiodących producentów opon rowerowych, który nowości i zmiany wprowadza wręcz okazjonalnie. Co zatem sprawiło, że powstać musiał zupełnie nowy model? Luka pomiędzy Gato (XC) a prawdziwym zjazdowym hardkorem.
Mateusz Nabiałczyk
Co prawda można było pójść na łatwiznę i zrobić odchudzoną Dhea’ę pod 29”, ale skoro ma się czas, zaplecze i pieniądze, to grzech nie spróbować stworzyć coś lepszego. Rezultat – Goma.
Model AM/Enduro o szerokościach 2,25 i 2,4”. Jak zawsze spodziewać można się uczciwej szerokości trafiającej dokładnie w punkt. Do tego wersje drutowe, kevlarowe i TNT. Ceny odpowiednio 99, 159 i 179 PLN wydają się być bardzo uczciwie skalkulowane, gdy popatrzymy na konkurencję.
Charakterystyczna jodełka sugeruje, by dać nowego Geaxa na przód. Tym bardziej, że pierwsi testerzy podkreślają, że laczek klei się do wszystkiego. Z czym go zatem połączyć? Aż się prosi, aby przód 2,4” sprzęgnąć z napędowym Sturdy 2.3…subiektywnie.
Również wagowo nie ma ani szału ani przerażenia w oczach (ostatnia kolumna w tabeli). Nie macałem, ale powinno być treściwie, zatem w ogólnym rozrachunku zapowiada się relatywnie lekka konstrukcja, która poradzi sobie w górskich warunkach zawsze i wszędzie.