Nie, nie. Team29er nie będzie pisał o trendach w dziedzinie najmniejszej odzieży sportowej aktywnego mężczyzny z kolekcji firmy Durex lub Unimil, lecz o innowacyjnym pomyśle, nad którym pracują połączone siły Schwalbe i Syntace.
Artur Drzymkowski
Zalety jazdy na niskim ciśnieniu są ewidentne. Gumy lepiej dostosowują się do terenu, są bardziej czułe, łatwiej się toczą i zapewniają większą przyczepność i kontrolę. Z tym, że jazda poniżej 20 psi aż prosi się o snake-bite. I tutaj wpasowuje się idea podwójnej dętki, która zaiskrzyła w obu firmach Schwalbe i Syntace niezależnie. Aktualnie postanowiły one połączyć siły by pracom nadać szybszy bieg.
W ogólnym założeniu wygląda to następująco: wewnętrzna komora jest wypełniona powietrzem o wysokim ciśnieniu i zabezpiecza przed dobijaniem opony oraz odpowiednio dociska stopkę opony do krawędzi felgi. Natomiast „zewnętrzna” gumka nadmuchana do delikatnych 14 psi zapewnia niesamowitą przyczepność. Zwiększone są tym samym możliwości amortyzacji opony, poprawiają kontrolę i w oczywisty sposób prowadzą do wyższych prędkości. Z drugiej strony odporność na snake-bite pozwala również na stosowanie lżejszych opon, a niższa waga nawet w zjeździe jest pożądana.
Schwalbe, który w tym duecie odpowiadać będzie oczywiście za produkcję, oczekuje, że system będzie kompatybilny z konwencjonalnymi oponami i felgami a ważyć ma poniżej 200g.
Testy terenowe trwają. Producenci planują początkowo ekspansję na cięższe odmiany MTB od downhillu po enduro. Ale ewidentne zalety dwu-dętki mają być udostępnione w przyszłości, maniakom XC a nawet CX. Że w jedynie słusznym rozmiarze 29” będą dostępne, ja nie mam wątpliwości;)
Dzięki połączonym wysiłkom Schwalbe i Syntace, nowy system podwójnej komory ma być w pełni gotowy na Eurobike 2014. Oczywiście wszelkie proroctwa cenowe są przedwczesne. Więcej szczegółów przecieknie zapewne po zatwierdzeniu patentów.
Niejaką pomocą w zobrazowaniu sobie jak taka podwójna dętka może działać, niech będzie filmik przygotowany przez producenta z branży motocyklowej firmę Nuetech.
Moja osobista refleksja na temat dwu-dętki jest natomiast taka. Mimo niejakiego skomplikowania to montaż może być bardziej przyjazny niż w przypadku tubelessów, ale żebym tak w „rodzonych” felgach, z marszu wiercił dodatkowy otwór pod drugi wentyl - to już taki wyrywny nie jestem. Jednakowoż jak z każdą rowerową nowinką - chętnie spróbuje;)
Źródło: bikerumor.com, pinkbike.com
