Firma znana każdemu, producent większej ilości ram, niż by się mogło wydawać. W związku z tym powinien tworzyć rowery idealne, a tak nie jest. Niemniej kierunek ewolucyjnych zmian jest zdecydowanie korzystny
Mateusz Nabiałczyk
Nie będę się rozpisywał na temat osprzętu i innych szczegółów, gdyż te niebawem pojawią się na stronie producenta. Spróbuję za to wyłapać wszystkie istotne zmiany, którym poddane zostały tegoroczne modele.
Przede wszystkim, każda sztuka XTC, Anthem X i Trance X dostanie tylne haki kompatybilne z oboma rozstawami piast – 135x5 i 142x12...nareszcie! Przy okazji pojawi ą się modele na kołach 27,5”, ciekawe po co?:P
XTC – topowy model Advanced SL stracił aż 300g! Co ciekawe, nie jest to zasługą zmniejszenia ilości włókna węglowego, a przede wszystkim sposobu wykończenia ramy, który przy okazji jest mniej krzykliwy. Do tego zintegrowany z podsiodłówką zacisk sztycy i kilka zmian optymalizacyjnych. Zrezygnowano też z asymetrycznych widełek tylnego trójkąta.
Trance X – w zasadzie poza możliwością konwersji haków do 142x12 zmian nie odnotowano w sferze 29”. Ciekawie za to prezentują się właśnie 650b, których charakter wydaje się być wyraźnie agresywniejszy, szczególnie modelu SX. Jest to swego rodzaju odpowiednik Evo u Specializeda, czyli odpowiedź na oczekiwania agresywniej jeżdżącego bikera – więcej skoku, ostrzejsza główka i kilka udogodnień w postaci napinaczy, opuszczanych sztyc itp.
A na liczbach? Główka 66*, 160mm skoku z przodu na 34mm goleniach i 140 z tyłu. Będzie nawet karbonowa wersja Advanced.
Anthem X – tutaj niestety dalej pozostał dłuuugi ogon, przyznam, że niemal byłem pewien, iż się to zmieni, gdy tylko wypuszczą Trance’a i będzie więcej czasu na inne modele. Niestety, przeliczyłem się, albo po prostu potrzeba jeszcze roku...jednak z drugiej strony nawet topowy konfig chyba nie dostanie Srama XX1, co sugeruje, iż Giant traktuje ów model bardziej jako wygodnego ścieżkowca, aniżeli maszynę do ścigania, co to ma zawracać w miejscu.
Co innego z wariantem 27,5:
Ogólnie bez rewolucji, zmiany pozytywne. A jakie będę kolejne kroki giganta? W trawie coś piszczy o Reign’ie X i Glory na kołach 650b...