Recepta na dobry odgrzany rowerowy kotlet? Do już sprawdzonego modelu dodać "plus". Tak niewiele a jednak tak dużo, gdyż ten drobny dodatek jest niemal gwarantem nowych, pozytywnych emocji.
Michał Śmieszek
Tiaa...ja nie będę ukrywał, że od chwili zmiany opon 2.25" na takie o szerokości minimum 4" moje proste "januszowe" życie nabrało blasku. Nie muszę wstydzić się własnych tłustych oponek na brzuchu, bo mam dwie jeszcze masywniejsze. Nie podejrzewam akurat, że właśnie podobne pobudki kierowały działem rozwoju produktu firmy Romet, gdy postanowili ulepszyć zupełnie przyzwoitego sztywnego ścieżkowca JIG, ale efekt marketingowy z pewnością będzie osiągnięty. "PLUS" czyni cuda.
Fakt faktem, jednak by wszystko grało jak należy Rometowcy musieli pozmieniać parę rzeczy w bazowym jednośladzie JIG, który, przypomnijmy toczył (i nadal toczy się) na kołach 29". JIG "na plusie" zyskał nową ramę i geometrię uwzględniającą inną wielkość kół oraz szerokość opon. W specyfikacji technicznej znajdziecie zatem już dobrze znany standard Boost 148 na sztywną oś 12mm i Boost 110 z przodu. Więcej miejsca w widełkach pozwala bezpiecznie pakować do środka grube laczki oraz uniknąć zbytniego wydłużania ogona, a to zali wżdy kluczowy parametr w przypadku ścieżkowców.
Szkoda, że Romet nie zaryzykował tak jak Kross i nie wypuścił powiększonej wersji na stalowej ramie. Jig+ korzysta bowiem z popularnego, ale sprawdzonego stopu AL6061 dodatkowo cieniowanego wewnętrznie i poddanego procesowi hydroformowania. Na pocieszenie, produkt z Rometu przebija zdecydowanie ceną ofertę z Przasnysza.
JIG+ otrzymał również mniej odpustową grafikę - w tym roku dominuję czerń i żółć. Pół-tłusty jednoślad nie dość że ładnie wygląda, to jeszcze może pochwalić się zupełnie przyzwoitym osprzętem. Za amortyzację odpowiada amortyzator X-Fusion McQueen RL2 o skoku 140mm.
Napęd 1x11 powierzono specjaliście - grupie SRAM NX - w pakiecie mamy manetki, mechanizm korbowy, przerzutkę i kasetę. Wyhamowaniem 13 kilogramowego grubcia zajmują się proste, ale bardzo skuteczne hydrauliki SRAM DB LVLT.
Koła, ważny element w każdym rowerze to mikst piast boost sygnowanych logiem Pegaza i markowych obręczy AlexRims MD35. Całość obuto w gumowce od Schwalbe, dobrze znane Noby Nic 27.5 x 2.8. To naturalnie nie jest maksimum możliwości, więc jak komuś zachce się wsadzić ciut szersze oponki, to JIG+ nie będzie stawiał oporu.Pozostałe komponenty, np kokpit, pochodzą od Kore. Wyjątkiem jest siodełko Selle Italia Q-bik oraz regulowana sztyca "myk-myk" marki ProTech, model HiLo
JIG+ kosztuje zdrowo, ale typowo dla tej klasy sprzętu - 6500 PLN. I co wy na to? Wybór nie jest taki oczywisty, bo Romet odświeżył również starszego brata w wersji 29er, choć moim zdaniem nie jest już aż tak atrakcyjny jak za pierwszym razem. :)