O tak...gdy Christopher Walken reklamuje rower, to musi być to gruba sprawa! Jeśli jeszcze robi to w tak niecodzienny sposób, to tym bardziej warto zwrócić oko na człowieka śniegu prosto z Germanii. Bo przecież YT to prawie jak Yeti, choć "prawie" robi gigantyczną różnicę ;)
Michał Śmieszek
Wraz z początkiem roku oraz nadejściem sporych opadów śniegu, YT (niedoszły Yeti) wychynął ze swojej gawry obwieszczając rowerowemu światu dobrą nowinę....Nie, to nie Jezus, ale tym razem Jeffsy ma wybawić nas z mroków niewiedzy i pokazać czym tak naprawdę jest dziś przydomek All-Mountain. O tym nietuzinkowym obywatelu >>pisałem<< zirka dwa lata temu, gdy miała miejsce jego premiera na kołach 29. Przez ten czas YT wystarczającą namieszał w umysłach męskich i niewiaszczych. Nie dziwne również, że i na niego przyszedł czas - dobra pora na lifting, zgodny z najnowszymi trendami. Jednym z "testerów" okazał się być już nieco leciwy, ale nadal w wysokiej formie, aktor Christopher Walken - zerknijcie sobie na >>Y-tubę<<
"The All-New Jeffsy" nadal toczy się na kołach 29, nadal ma wspaniałą karbonową ramę - moim osobistym zdaniem przykład tego jak można stworzyć projekt nie tylko sprawny technicznie ale i wyglądający zgrabnie i powabnie. W modelu 2019 zmieniono całkiem sporo, choć na pierwszy rzut oka zmiany mogą wydawać się drobne. Rama zyskała między innymi nowy węzeł podsiodłowy oraz zawias w okolicy suportu. Teraz te elementy są masywniejsze. Najważniejsze zmiany dotknęły geometrię. Pogłębiono przekrok, wyraźnie wydłużono górną rurę - aż o 30mm! Wyostrzono podsiodłówkę o 3 stopnie i wypłaszczono główkę o 0.5° lub 1° (w zależności od ustawienia). Tym samym YT nawiązał do panującej mody, gdzie rowery o duużym skoku mają nie tylko fruwać w dół, ale również efektywnie wspinać się pod największe stromizny. Aktualizacja geometrii zaowocowała także podniesieniem kokpitu o 10mm, co by nie dostać zawału serca na zjazdach.
Tak wygląda geo dla CF Pro Race:
A tak standardowe parametry dla linii Comp:
Jak widać na załączonych obrazkach, YT przygotował feerię cyferek do ogarnięcia, ale realnie całkiem sporą liczbę opcji, spośród których możemy dobrać tą najfajniejszą.
Skracając długość rury podsiodłowej, ale skompensowaną ostrzejszym kątem, projektanci YT znowu potwierdzili, że doskonale ogarniają panujące trendy. Można by się obawiać, że takie posunięcie zmniejszy grupę docelową, ale na szczęście zespół projektowy dodał jeden rozmiar więcej - aż do XXL - nie ma powodu do obawa o właściwy przekrok oraz zasięg. Zresztą bądźmy szczerzy, w tej kategorii 29erów, długość podsiodłówki przestała odgrywać istotną rolę podczas doboru wielkości ramy.
System zawieszenia w odświeżonym Jeffsy nie zmienił się. Nadal jest to czterozawias z ogniwem Horsta. Alee...YT uznało, że nie można tego elementu potraktować tak bezdusznie. Klientów ma zatem przyciągnąć hasło "all-new kinematic", które w praktyce oznacza jeszcze lepszy anti-squat, jeszcze lepsze łożyskowanie, w tym zdecydowanie trwalszą główną oś obrotu. Zwykły Jeffsy 29" 2019 ugina się 140mm z tyłu, przy czym najbogatsza wersja CF Pro Race otrzymała dodatkowe 10mm na obu końcach. Jako że nadal w modzie jest oferowanie tego samego modelu na kole 27.5 trzeba zaznaczyć iż ta wersja ugnie się na 160mm z przodu i z tyłu. Najs!
Jeffsy emanuje swoją przyjacielską naturą. Kabelki i wszelkie przewody pochowano zgrabnie w nietuzinkowe profile głównego trójkąta, co samo w sobie nie jest żadną nowością, ale zadbano o wrażenia słuchowe - kabelki nie obijają się o ramę, i nerwy serwisantów - łatwo dostępne "porty" okablowania.
Ubiór nowego YT Jeffsy, jest wypadkową jego ceny...albo na odwrót. W topowym garniturze Jeffsy CF Pro Race nie znajdziecie kompromisów. Amortyzacja Fox Float Factory, napęd będący mikstem Shimano XTR 1x11 oraz kasety TRS+ od e*thirteen - 511%. Hamulce Guide RSC gwarantują wyhamowanie węglowych toczydełek e13. Włókno węglowe generalnie zdominowało ten model, między innymi kokpit Renthal. W efekcie Jeffsy 29er to nieco ponad 13kg wagi ciężkiej "All Mountain". Niedoskonałością jest za to grubość portfela, ponieważ CF Pro Race oferuje swoje usługi za 5300 ojro.
Tańszy Jeffsy CF Pro to wydatek rzędu 4300 USD, za co otrzymamy amortyzację RS Pike RCT3 oraz Super Deluxe RT3, kultowy napęd Sram GX Eagle 1x12 i skromniejsze koła.
Dla szlachty zaściankowej YT przygotował karbonowy model Jeffsy CF Comp - skromne 3500USD. W tej kwocie producentowi udało się wrzucić mniej skomplikowane zawieszenie Fox Float Performance Elite, napęd Shimano XT 1x11 z kasetą e13 i podstawowe hample Guide R. Nie jest źle.. :)
A co za amelinum? Przecież aż prosi się zrobić taki sam lifting dla ram z tego nadal popularnego budulca. YT najwyraźniej odpuścił sobie temat, bowiem aluminiowy Jeffsy AL Comp 2019, to niestety kopia starego dobrego kumpla, bez tej całej "dobrej zmiany". Czy to źle? Spytajcie się działu marketingowego YT, który najwyraźniej chce mocno promować topowe maszyny z wungla.
Last but not least, komu już spieszy się z zakupem, ten niech szybko składa zamówienie. Pierwsze dostawy ruszają już teraz.
Info&photo: https://www.yt-industries.com/en