Na targach nie mogło zabraknąć osprzętu dedykowanego do wielkich kółek. Były gotowe koła, obręcze, amortyzatory, sztywne widelce, opony, nie wspominając o bogatej ofercie rowerowej biżuterii, która z natury jest "29er ready". Skończyło się zatem kwękanie, że w Polsce do 29-tek nie ma opon, amortyzatórów, kierownic, kół. Na pewno nie znajdziemy ich w każdym lepszym sklepie.
Michał Śmieszek i Mateusz Nabiałczyk
Bardzo ucieszył nas widok zwłaszcza szerokiej gamy ogumienia, które już jest lub będzie niebawem dostępne w regularnej sprzedaży...i to w Polsce! Serio!
Geax oprócz doskonale znanych już gumek pochwalił się debiutującymi Mezcalem i Gato. Pierwszy z nich zdaje się być idealną oponą na łatwe trasy, a dzięki typowo terenowym klockom na bokach możliwe będzie też mocniejsze wchodzenie w zakręty...a raczej z ich wychodzenie.
Natomiast Gato to propozycja dla bardziej uterenowionych amatorów MTB. Nieoszukane 2.3" szerokości to już kawał gumy.
Ciekawą, choć nie do końca pierwszej świeżości, propozycją jest też AKA
Wiele do powiedzenia ma Kenda. Nowych modeli całkiem sporo, co z perspektywy tego sezonu jest miłym zaskoczeniem. Co prawda niektóre wzorki budzą średnie zaufanie, ale ważne, aby sprawdzały się w praktyce, a nie cieszyły względne oko. Dla osób nie posiadających sokolego wzroku - Komando ma 660g, Karma 545g, a Slant 737g.
Tania, acz relatywnie dobra jakościowo Rubena pokazała Scyllę i Kratosa
Panaracer pokazał świeżą nad Wisłą oponkę z motywem przewodnim w postaci literki C sygnowanych nazwiskiem pana Garcia.
Pozostałe firmy jak Schwalbe, WTB, Vredestein, Ritchey nie mogły być gorsze...
Oczywiście nie można zapomnieć o znanych markach debiutujących z oponami 29. Mowa o Vee Rubber - jednym z kilku największych dostawców opon na świecie. Polski dystrybutor, ItalBike z Warszawy, zamierza wprowadzić na nasz rynek co najmniej 4 modele z kilkunastu!!! dostępnych w ofercie tajwańskiego producenta. Na zdjęciu "Nr 8". Wszystkie opony Vee Rubber będą miały bardzo atrakcyjne i konkurencyjne ceny oscylujace w granicach 70-80 PLN za najdroższe "zwijki".
Ostatnim debiutantem widzianym na targach Bike Expo była słynna marka Vredestein, która zaprezentowała dwie wersje swojej nowej gumki Black Panther: Extreme i SL. Zapowiada się gumowy rok...
W świecie amortyzatorów niby nic szałowego, ale jednak...mamy pewność, że SiDa w Harfie dostaniemy i to w wysokiej wersji!
Dla mniej bezkompromisowych również dobra wiadomość - będą Suntoury i to kilka modeli...tylko jakoś nie mogę zrozumieć, po co w budżetowym amorze stożkowa rura? Byle mieli wersje 'starej daty'.
Lemonbike pokazał topowe koła No Tubes, które przynajmniej w rękach się nie rozlatywały. Obręcze mają zyskać nową szatę graficzną, a poprawiona wersja Archa ma być w ofercie już niedługo, w cenie niewiele wyższej od obecnej.
Jak mowa o obręczach, to dla cenowej przeciwwagi warto wspomnieć o produkcie Mach1, który przy wadze 530 gram i szerokości wewnętrznej 19mm będzie kosztować w granicach 65-80 PLN
Z kompletnych kół trudno było też nie zauważyć wyrobów Remerxa. Piasty Novateca, proste szprychy i obręcze w godziwym rozmiarze 622x21 - oto przepis na przemyślane i miejmy nadzieję niezbyt drogie koła 29er. Wagi w granicach 1840-1880g może nie są mistrzami lekkości, ale dają nadzieje na dużą sztywność i wytrzymałość.
A jakby ktoś chciał budować customowe, lekkie toczydełka, to na szeroką skalę powinny być dostępne szprychy CN Spoke Mac424 w odpowiednich długościach, a to za sprawą firmy AMP Bike. Od siebie dodam, że realna masa setu 64 sztuk pod 29" waży z nyplami realnie ok 350g, a cena pozwala rywalizować z cieniowanymi okrąglakami.