Jak co roku, prezentacja w siedzibie Velo, a na niej kolekcja 2014. Co ciekawego? Tradycyjnie park testowych modeli, zawody na rolce i konferencyjna forma prezentacji najciekawszych nowości oferowanych marek
Mateusz Nabiałczyk
Wchodzi człowiek na halę wystawową, niby jasno, ale warunki oświetleniowe dramat. Dla takiego miszcza fotografii jak ja to poważny problem. Z tego powodu przepraszam za jakość fotek, w testach powinny być ciut lepsze.
Plansz ekspozycyjnych naustawiali, odseparowali nawet nowości i za to ogromny +, bo nie trzeba było się silić na poszukiwanie ich pośród zeszłorocznej oferty, która przechodzi na kolejny sezon. Z tego powodu mam nadzieję, iż niczego nie ominąłem, a trochę tego było. Oczywiście najwięcej rowerów, od których wypada zacząć…
Author pokazał karboniaki 29”, te bez większych zmian. Osprzęt topowego Magnuma 29 cieszy – SiD i koła Crossmax ST to bardzo miła podmianka za Foxa i sygnowane logiem Authora koła. Niestety ramy konstrukcyjnie bez zmian, czyli długi na 450mm ogon i względnie ratująca wszystko długa górna rura. Niemniej, jak przyznaje sam producent, ich rowery są dla konserwatystów, wyznawców klasycznych kształtów i rozwiązań.
Zmiany może za rok, może za 2. Author idzie w 27,5” do tego stopnia, że pokazywane przeze mnie kiedyś prototypy fulla 29” nigdy nie wejdą do sprzedaży. Nim przejdę do mniejszego rozmiaru, wspomnieć wypada o zmodyfikowanych ramach z wyższych modeli alu. Poprawiona geo – krótszy ogon i kosmetyczne zmiany, stylizacja upodobniająca do wersji węglowych.
Niższe modele na starych ramach…niech nie zmyli was fotka golasa – nie będzie na sprzedaż osobno. Możliwość taka zarezerwowana jedynie dla Tractiona, Instincta i karbo Sectora. Głodnych konkretów informuję, że nie lecę w kulki z treściwością wpisu, cennik na końcu.
27,5”? Sztywniaków sztuk 7 + 2 wersje wyposażeniowe fulla Epoque…którego sugeruję porównać, szczególnie cennikowo, z A.Gangiem Patriotem. Z jednej strony sztuczne dublowanie, z drugiej konstrukcja tak obiecująca, że jeśli o mnie chodzi, to nie mam nic przeciwko całemu procederowi. Bez względu na napisy mamy do czynienia ze śliczną surowizną matowego aluminium. Piękna sprawa, szczególnie w szlakowej maszynie.
Co tam jeszcze A.Gang ma? Jeno rodzynek Gangsta 6.29 na wielkim kole, reszta malizna. Potwierdza to przerzucenie sił na średni rozmiar. A tam znajdziemy jeszcze sztywnego Leona.
Tyle? Nie! Idzie sobie człowiek, robi kolejne fotki, a tu oooo…jakie grubeee...będzie mojeee! Co tam, że wystawowy. Idziemy pojeździć.
Doznania bardzo ciekawe. Wjazd na krawężnik 10-12cm można porównać do przejazdu zwykłym rowerem po leżącej poprzecznie sztachecie. Błogie bujanie i rogal od ucha do ucha. Czyż nie o to chodzi w tym wszystkim?! I co…idziesz dopytać, dowiadujesz się, że to dopiero prototyp, który wymaga paru zmian. Na szczęście w lipcu ma być wersja finalna, zatem wielce prawdopodobne, że sprzedaż ruszy jeszcze w 2014! Osobiście wsadziłbym tylko 1 hamulec, wywalił przerzutki i dał kozacką kierownicę, ale na to jeszcze czas. Hmm, coś pięknego!
Z kompletnych maszyn to na tyle, czas na Peaka 29. Korekcie ulegnie umiejscowienie przelotek - zostaną przesunięte nieco do tyłu, aby przewody nie tuliły się tak do główki, być może uda się jeszcze ciutkę skrócić ogon, ale niczego nie obiecuję.
Cena pozostaje ta sama, będą nowe dedykowane stery, kolory jak niżej. Pierwszy w macie, reszta połysk. Plany na przyszłość to obniżenie masy przy jednoczesnym podniesieniu sztywności, następnym krokiem będzie zmiana materiału na kierunkowy.
Nowością jest obręcz Rockrider. Cena 75 PLN, docelowa masa 430g (29”) i brak oczkowania. Łączona stykowo. Dostępna zarówno jako 29 jak i 27,5. Niestety za tę cenę nie można mieć wszystkiego – szerokość wewnętrzna to jedynie 18mm. Na fotce sztuka prototypowa z oczkowaniem, stąd 20g nadwagi.
Podobno Accent wypuszcza też nowe okulary i parę innych akcesoriów.
RST wzbogaciło się o Firsta 650b, a ten o nową manetkę blokady skoku, niestety póki co zwykły śmiertelnik jej nie zobaczy, a tym bardziej sfotografuje. Przy okazji dorwałem wnętrzności obu lag Firsta.
Co jeszcze rzuciło się na oczy? Doprawdy zacne rękawiczki BlueGrass’a za 129 PLN, bardzo wygodne i sensownie uszyte:
Siodełko San Marco o cenie, którego przybliżona cena wymaga dopisania 0 do wagi:
I kierownice Answera z niecodziennymi grafikami:
Rzecz jasna to nie wszystkie nowości, bo te znajdziecie jeszcze chociażby w butach Sidi, jednakże wszystko, co subiektywnie godne odnotowania, raczej zostało przytoczone.
Na koniec obiecany PDF z cenami, które udało się wyłudzić